piątek, 31 października 2014

Borówkowy puch

Czasami coś zajmuje Wam miejsce w zamrażarce, chcecie to jakoś wykorzystać i myślicie: Co z tym zrobić? Macie tak? ... bo ja mam. Przykładem są właśnie boróweczki, które latem zamroziłam.
Myślałam i... wymyśliłam! Wypadło na ciasto z kremem borówkowym. Jest bardzo lekkie, puszyste, rozpływa się w ustach :))
Trochę takie wspomnienie lata, a co tam. Kiedy za oknem zimno, trzeba sobie jakoś umilać jesienno- zimowy czas i dać najbliższym namiastkę lata.




Składniki, których będziemy potrzebowali:
biszkopt:

  • jajka 3 szt
  • cukier kryształ 12 dkg
  • mąka pszenna tortowa 8 dkg
krem borówkowy:
  • borówki mrożone 12 łyżek (kopiatych)
  • cukier puder 4 łyżki
  • śmietanka kremówka 36% 500g
  • galaretka owoce leśne 1 opak.
dodatkowo:
  • galaretki agrestowe 2 opak.

Sposób wykonania:
Jeżeli mamy mrożone borówki, najlepiej rozmrozić je jeden dzień przed przygotowaniem ciasta.
Zielone galaretki rozpuścić w 750 ml wrzącej wody. Pozostawić do wystudzenia.
Następnie przygotować biszkopt:
Białka oddzielić od żółtek. Mikserem ubić białka na sztywną pianę, dodać cukier, nadal ubijać. Utrwaloną cukrem pianę połączyć z żółtkami, ubijać na wolnych obrotach do momentu, aż w masie pojawią się pęcherzyki powietrza. Dodać mąkę, całość wymieszać drewnianą łyżką.
Biszkopt wylać na blachę wysmarowaną margaryną, wyłożoną papierem pergaminowym.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st przez ok 20 minut.


W czasie, gdy biszkopt nam się piecze, galaretkę o smaku owoców leśnych rozpuścić w 3/4 szklanki wody, schłodzić.Borówki (10 łyżek) zblendować, tak aby powstała gładka masa.
Biszkopt powinien już być upieczony, więc wyciągamy go z piekarnika, studzimy i...
zabieramy się za dalsze przygotowanie masy.
Śmietankę należy ubić, dodać cukier puder, krem borówkowy oraz dwie łyżki całych owoców. Wszystko delikatnie wymieszać, wstawić do lodówki.  
Gdy galaretka z leśnych owoców będzie zimna połączyć ją z masą ze śmietanki. Całość wylać na zimny biszkopt.
Ciasto włożyć do lodówki, aby stężało. Następnie zalać je zieloną galaretką, najlepiej w momencie gdy ona sama zdradza już pierwsze oznaki tężenia. Ciasto ponownie włożyć do lodówki, podawać schłodzone.
 

Smacznego.


2 komentarze:

  1. Wspaniałe ciasto ,wygląda bardzo smakowicie .
    Przepis prosty a jaki efektowny ...
    Pyszności ...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę, że przepis przypadł do gustu. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Witaj! Cieszę się, że jesteś. Jeśli masz jakieś pytania lub chcesz podzielić się swoją opinią na temat przepisu, napisz! Ten blog jest dla Ciebie... Do zobaczenia.