piątek, 5 grudnia 2014

Uwielbiam gotować, tworzyć nowe dania, nowe przepisy, ale nie samym gotowaniem żyje człowiek.
Chcecie się pośmiać, zrelaksować. Proponuję kinowy hit produkcji francuskiej "Za jakie grzechy dobry Boże". Genialna komedia. Wczoraj obejrzałam i jestem zachwycona, do dziś nie mogę się powstrzymać od śmiechu, gdy przypominam sobie niektóre sceny z tego filmu.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witaj! Cieszę się, że jesteś. Jeśli masz jakieś pytania lub chcesz podzielić się swoją opinią na temat przepisu, napisz! Ten blog jest dla Ciebie... Do zobaczenia.