Na początku muszę uprzedzić, że to przepis dla osób cierpliwych ponieważ w wykonanie schabu trzeba włożyć sporo pracy. Najgorsze co może nam się przydarzyć to liście kapusty, które się rwą i trudno w nie cokolwiek zawinąć. Na szczęście po trzech liściach, które się zniszczyły reszta była już taka jak trzeba i mogłam spokojnie przygotować zaplanowany obiad.
Finalnie mogę powiedzieć, że efekt wynagradza wszelkie niedogodności. Schab w tej odsłonie smakuje fantastycznie.
Przepis inspirowany wpisem z bloga Dieta to moja pasja.
Składniki, których będziemy potrzebować:
- schab 8 plastrów
- sól
- pieprz czarny mielony
- ser żółty 300 g
- kapusta młoda (duża główka) 1 sztuka
- jajka 3 sztuki
- bułka tarta 1 szklanka
dodatkowo:
- masło klarowane 4- 5 łyżek
- olej rzepakowy 3/4 szklanki
Sposób wykonania:
Kotlety rozbijamy tłuczkiem do mięsa, przyprawiamy solą i pieprzem. Na patelni rozgrzewamy 2 łyżki masła klarowanego i 2 łyżki oleju. Kotlety smażymy 10 minut z każdej strony na wolnym ogniu. Muszą być całkowicie usmażone ponieważ zawinięte w liście kapusty już nie będą się smażyć, ale tylko lekko podgrzewać.
Usmażone kotlety zdejmujemy z patelni i układamy na talerzu.
Z młodej kapusty usuwamy głąb (wykrawamy ostrym nożem ze środka), zdejmujemy zewnętrzne liście jeśli są uszkodzone. Do dużego garnka wlewamy wodę, dodajemy płaską łyżkę soli. Gdy woda zawrze wkładamy kapustę w całości i gotujemy 10 minut od momentu zagotowania. Garnek powinien być nakryty pokrywką, ale z lekkim uchyłem. Obgotowaną kapustę wyjmujemy z wody, przekładamy na durszlak i odstawiamy do wystudzenia. Następnie delikatnie oddzielamy pojedyncze liście, grubsze fragmenty liści rozbijamy trzonkiem od noża lub tłuczka. Do zawijania musimy mieć duże, ładne liście w całości.
Ser żółty kroimy w plasterki o grubości 5 milimetrów.
Na środek liścia kapusty układamy dwa plastry sera żółtego, następnie kładziemy plaster usmażonego schabu. Teraz zakładamy do środka przeciwległe boki liścia kapusty. W ten sposób powstaną nam swego rodzaju paczuszki, które panierujemy w roztrzepanym jajku a następnie bułce tartej.
Jak to zrobiłam, zobaczcie na zdjęciach.
Schab w kapuście smażymy na małym ogniu, aby dać szansę temu co w środku, czyli aby ser się rozpuścił a schab mocno zagrzał. U mnie kotleciki- pakieciki były gotowe po 20-25 minutach. Średnio trzeba przyjąć czas smażenia z jednej strony po 10 minut. Kotleciki powinny być piękne i rumiane, trzeba uważać aby się nie przypaliły.
Gotowe!
Można podawać. W sumie chyba najlepiej smakują same, ale ja podałam z ogórkiem małosolnym i pomidorami.
Uwaga: Przygotowując zgodnie z moim przepisem 8 porcji kotlecików naturalne jest, że część ugotowanej kapusty Wam zostanie. Można ją pokroić na porcje i panierować, podobnie jak kotleciki. Dokładny przepis w moim następnym wpisie.
Jeśli macie jakieś inne, ciekawe pomysły na wykorzystanie pozostałej kapusty - piszcie!
Smacznego.
Piękne pakieciki 😁 Zgadzam się, kapusta to wyzwanie, ale po kilku próbach można ją wyczuć i da się poskromić. 🙂
OdpowiedzUsuńElu dziękuję za inspiracje. Jedzonko wyszło super, ale tak jak mówisz kapusta wymaga czasami odpowiedniego podejścia i wyczucia :)
UsuńBardzo pomysłowe danie :) na pewno można nim zachwycić bliskich :)
OdpowiedzUsuńPolecam, kotlety w takim wydaniu smakują wspaniale :)
UsuńPrezentują się smakowicie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję :)
UsuńPomysł super! To takie goląbki w nowej odsłonie. Zdecydowanie mniej pracy i zmieniony smak. Przyda się taka odmiana.
OdpowiedzUsuńU mnie pozostała kapustą najczęściej zamienia się w bigosik:)
Pozdrawiam:)
Bigosik super, zwłaszcza z młodej kapustki. :)
UsuńŚwietny pomysł, bardzo smaczny schabowy wyszedł :-)
OdpowiedzUsuńMąż był zachwycony :)
UsuńBardzo fajny pomysł kochana. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Marzenko :)
UsuńSuper pomysł na obiad :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękno tej najważniejszej potrawy tkwi w niedojrzałych liściach kapusty ... ciekawy pomysł.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z Indonezji.
Dania z młodej kapusty mają wyjątkowy smak. Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńBardzo mi sie podoba ten przepis, Hiszpanie maja podobne danie z poledwica w kapuscie, wiec wiem, jak smakuje takie polaczenie.
OdpowiedzUsuńNiemiecka kapusta by sie do tego przydala, jest bardzo twarda, co mnie czasami denerwuje, ale w takich daniach nie ma obawy, ze sie rozerwie :)
Tak, liście muszą tutaj być twardsze, żeby można było zrobić zawiniątka.
UsuńŚwietny pomysł! Wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo pomysłowe!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń