Przy drugim podejściu wymieszałam mąkę z ciecierzycy z mąką pszenną w stosunku, mniej więcej, 1:1. Chlebek ładnie wyrósł, chociaż nie można od niego oczekiwać takiego efektownego rośnięcia jak w przypadku chleba w całości pieczonego na mące pszennej. Zwyczajnie mąka z cieciorki jest cięższa, bardziej wilgotna.
Tak czy inaczej chleb wyszedł pyszny, cieciorka nadała mu specyficznego, lekko orzechowego smaku i ładnego żółtego kolorku. Polecam!
Ważne: Mąka z ciecierzycy jest bezglutenowa, zawiera bardzo dużo kwasu foliowego, około 100 gramów mąki zapewnia 120% dziennego zapotrzebowania na niego (ważne dla kobiet w ciąży), jest bogata w błonnik, żelazo (42% dziennego zapotrzebowania). Ponadto zawiera sporo potasu, witaminy B1 oraz witaminy B6. Warto spróbować!
Składniki, których będziemy potrzebować:
- mąka pszenna 200g
- mąka z ciecierzycy 250g
- suszona żurawina 3 łyżki
- sól 1 łyżeczka
- kefir 200ml
- mąka pszenna 12 dkg
- kefir 150 ml
- drożdże 4 dkg
- cukier 1 łyżka (płaska)
- żółtko 1 sztuka
- woda 1 łyżka
- ziarna sezamu 2- 3 łyżki
Sposób wykonania:
Drożdże rozkruszyć, dodać cukier, 150 ml kefiru i 12 dkg mąki. Składniki zmieszać tak, aby powstał gładki zaczyn (bez grudek). Odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia, najlepiej postawić blisko kuchenki.
Do malaksera wsypać resztę mąki pszennej, mąkę z ciecierzycy, dodać sól, suszoną żurawinę, wlać kefir. Na końcu dodać wyrośnięty zaczyn. Ciasto zarobić w maszynie. Jeżeli jest zbyt lepkie, można w trakcie zarabiania dosypać 2- 3 łyżki mąki pszennej.
Gotowe ciasto odstawić do wyrośnięcia, u mnie trwało to godzinę. Następnie przełożyć do formy (keksówka) natłuszczonej oliwą.
Wierzch ciasta posmarować żółtkiem wymieszanym z łyżką wody, posypać ziarnami sezamu. Ciasto ponownie odstawić do wyrośnięcia (pół godziny). Po tym czasie blaszkę włożyć do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. W takiej temperaturze piec chleb przez około 30 minut, następnie należy obniżyć temperaturę na 180 stopni, chleb nakryć folią aluminiową i dopiekać przez 20 minut.
Smacznego.
bardzo fajny chlebek o ciekawym smaku, wiesz co myślę? że można byłoby jeszcze dodać łyżeczkę sody oprócz drożdży, mogłaby go dodatkowo dźwignąć
OdpowiedzUsuńEwuniu dzięki za radę. Nie wpadłam na to kurcze :( Następnym razem tak właśnie zrobię. Pozdrawiam :)
Usuńbo skojarzyło mi się to z angielskimi scones, muszę kupić taką mąkę, ale powiem, że nigdzie takiej nie widziałam :(
UsuńEwuś ja kupiłam w jednym z supermarketów, ale to lokalny sklep, więc nie wiem co Ci doradzić. Podobno można ją łatwo zrobić, ale ja jeszcze nie próbowałam.
UsuńWygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, jest bardzo smaczny. Warto upiec, chociażby po to, aby wiedzieć jaki ma smak :)
UsuńŚwietny pomysł, już zapisuje przepis :) koniecznie muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNam bardzo posmakował, więc polecam. :)
Usuń