lekko kwaskowaty smak i cudownie pachnie. Jest wytwarzany z nektaru kwiatu nawłoci, potocznie zwanego mimozą. Nawłoć kwitnie przez całe lato aż do późnej jesieni, praktycznie do pierwszych przymrozków. Z tego powodu jest jedną z cenniejszych roślin miododajnych, dzięki której pszczoły mogą przetrwać zimę.
Moje podniebienie zachwyca się tego rodzaju słodyczą od 3 lat. Wówczas nabyłam pierwszy słoiczek miodu nawłociowego i po raz pierwszy usłyszałam nazwę "nawłociowy".
Zważywszy na to, że jest to mało popularna odmiana miodu, czuję się usprawiedliwiona z mojej niewiedzy.
Miodzik, oprócz walorów smakowych, wykazuje właściwości wysoko lecznicze.
Polecany głównie w chorobie nadciśnienia tętniczego, przy schorzeniach układu krążenia, w leczeniu infekcji górnych dróg oddechowych, dróg żółciowych i stawów. Prewencyjnie zalecany przy miażdżycy. Ponadto miód nawłociowy wykazuje działanie moczopędne, żółciopędne, przeciwzapalne i dezynfekujące. Duża zawartość rutyny i kwertycyny sprawia, że jego stosowanie wpływa korzystnie na ukrwienie nerek a także żył kończyn dolnych.
Z kolei spora zawartość glukozy pozytywnie wpływa na kondycję mięśnia sercowego.
Tyle teorii :)
Teraz czas na przepis z porzeczkami w roli głównej. Zapraszam!
Składniki, których będziemy potrzebować:
- czarne porzeczki 6 łyżek
- banany 2 sztuki
- jogurt naturalny 400 g
- świeży imbir (kawałeczek około 2 cm)
- miód nawłociowy 2 łyżki
Sposób wykonania:
Porzeczki obieramy z gałązek, płuczemy. Banany obieramy ze skórki, kroimy na kawałki. Owoce wrzucamy do blendera, dodajemy obrany imbir, wlewamy jogurt i miód. Wszystkie składniki blendujemy do uzyskania napoju o jednolitej konsystencji.
Gotowy koktajl przelewamy do szklanek, schładzamy przez kilka minut w lodówce.
Smacznego.
Piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńJest to mój ulubiony rodzaj koktajlu. Z jogurtem naturalnym, bananem i innymi dodatkami kształtującymi smak :)
Pysznie.
Zgadzam się, koktajle na bazie bananów i jogurtu są najlepsze. Banan fajnie zagęszcza każdy koktajl.
UsuńTo prawda i go dosładza :)
Usuń