środek zimy i na jesień się nie zanosi. Przepis zamieszczam teraz, bo zwyczajnie nawarstwiły mi się przepisy, które czekają w kolejce do zamieszczenia
i tak sobie obiecałam, że w tym roku spróbuję się nieco z zaległości odkopać. Jeśli udami mi się samej sobie dotrzymać słowa to może się zdarzyć, że przed
Wielkanocą zobaczycie na moim blogu przepis z fotami utrzymanymi w klimacie bożonarodzeniowym :D Moim zdaniem każdy przepis może się przydać
w najmniej spodziewanym momencie i nawet piernik będzie dobrze smakował o każdej porze roku, nieważne czy akurat obchodzimy
Walentynki czy Wielkanoc. Tak więc korzystajcie z moich przepisów zamieszczanych często nie na czasie, nielogicznie i niechronologicznie.
Przepis na tarte zaczerpnięty ze Smaker.pl
Składniki, których będziemy potrzebować:
- ciasto francuskie 1 opakowanie
- papryka zielona 1/2 sztuki
- patisony 350 g
- masło klarowane 1 łyżka
- śmietana 18% 3 łyżki
- jajka 2 sztuki
- ser żółty Gouda 200 g
- szczypiorek 1/2 pęczka
- sól
- pieprz czarny mielony
Sposób wykonania:
Patisona obieramy, kroimy w plasterki, podpiekamy kilka minut na maśle klarowanym, odstawiamy do przestudzenia.
Śmietanę mieszamy z jajkami, solą, pieprzem za pomocą trzepaczki rózgowej tak, aby powstała jednolita masa.
Formę do tarty wykładamy ciastem francuskim. Na ciasto układamy zimne plasterki patisona i paprykę pokrojoną w kostkę.
wierzch tarty posypujemy startym serem żółtym. Całość wkładamy ponownie do piekarnika i zapiekamy jeszcze przez 20 minut.
Najpierw w temperaturze 200 stopni, a przez ostatnie 10 minut w temperaturze 160 stopni.
Ciepłą tartę podajemy posypaną siekanym szczypiorkiem i opcjonalnie z sosem czosnkowym lub ketchupem.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj! Cieszę się, że jesteś. Jeśli masz jakieś pytania lub chcesz podzielić się swoją opinią na temat przepisu, napisz! Ten blog jest dla Ciebie... Do zobaczenia.