- kalafior 1 sztuka (średniej wielkości)
- ser żółty (u mnie Gouda) 200 g + 100 g
- cebula 1 sztuka (mała)
- śmietanka do zup i sosów 18% 400 ml
- mleko 100 ml
- jajka 2 sztuki
- suszone zioła prowansalskie 1 łyżka
- sól
- pieprz czarny mielony
Sposób wykonania:
Kalafiora myjemy, oczyszczamy z ewentualnych zabrudzeń, dzielimy na różyczki. W garnku zagotowujemy wodę z solą (płaska łyżeczka). Do wrzącej wody wrzucamy różyczki kalafiora, gotujemy 5 minut, od momentu ponownego zagotowania się wody. Kalafior po takim czasie będzie lekko twardawy, ale taki ma być. Różyczki wyjmujemy z wody, odstawiamy do wystudzenia.
W tym czasie przygotowujemy inne składniki dania.
Cebulę obieramy, kroimy w piórka. Ser żółty ścieramy na tarce o grubych oczkach.
W głębokim naczyniu mieszamy mleko ze śmietaną i jajkiem. Powinna powstać jednolita masa. Najlepiej użyć do tego trzepaczki rózgowej.
Do płynnej masy dodajemy 200 g sera i pokrojoną cebulę. Wszystko razem delikatnie mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem.
W naczyniu żaroodpornym układamy różyczki kalafiora, które następnie zalewamy przygotowanym sosem serowym.
Całość posypujemy pozostałym serem i ziołami prowansalskimi. Kalafiora wkładamy do nagrzanego piekarnika (180 stopni) i pieczemy 40 minut.
Smacznego.
Beatko, Twoje przepisy są najlepsze. Najpewniejsze. Jutro gnam na Plac Imbramowski po kalafiora. Całusy!... ps. nadal nie wiem gdzie kupuje się karczochy :)
OdpowiedzUsuńKasiu bardzo mi miło, że tak uważasz, dziękuję. Mam nadzieję, że kalafior bedzie Ci smakował. Co do karczochów, to ja kupowałam w
UsuńMakro albo Selgrosie. Czasami są w Lidlu, ale trzeba trafić na dobre jakościowo.
Pozdrawiam.
Mniam, uwielbiam takiego kalafiora😊
OdpowiedzUsuńDzięki
Usuń