czwartek, 20 listopada 2014

Herbata lipowa

Przyznaje, nie suszyłam lipy, niestety nie mam takiej możliwości. Kupiłam jednak bardzo fajny susz. Paczuszka suszonej lipy nie była zbyt tania, ale warto było kupić.
Taki napar ma zupełnie inny smak niż herbata lipowa "ekspresowa". I tak od czasu do czasu parzę sobie lipową herbatkę, słodzę lub wypijam bez dodatków.
Dziś z syropem rabarbarowo- mirabelkowym. :)) Polecam na takie chłodne, jesienne dni jak ten dzisiejszy.



Składniki na 1 kubeczek herbatki:
  • garść suszu lipowego
  • woda gotowana 200 ml
  • syrop rabarbarowo- mirabelkowy 2 łyżki

Sposób wykonania:
Susz wkładamy do kubka. Gdy woda nam się zagotuje, nim zalejemy nią liście lipy, czekamy dwie minutki, aby woda miała mniej niż 100 stopni Celsjusza.


Zalany susz lipowy przykrywamy spodeczkiem, odstawiamy na 15 minut. Po tym czasie przecedzamy lub nie. Dla siebie herbaty nie przecedzam, jeżeli miałabym ją podać gościowi, to oczywiście wypada przecedzić. Choć tak fajnie wyglądają liście lipy, gdy napęcznieją w wodzie.
Do herbaty wlewamy syrop i delektujemy się smakiem natury :))



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Witaj! Cieszę się, że jesteś. Jeśli masz jakieś pytania lub chcesz podzielić się swoją opinią na temat przepisu, napisz! Ten blog jest dla Ciebie... Do zobaczenia.