Składniki, których będziemy potrzebować:
- mąka pszenna 110 g
- margaryna 50g
- woda 125 ml
- jajka 4 sztuki
- szczypta soli
- cukier puder
Sposób wykonania:
W garnuszku zagotowujemy wodę z tłuszczem i szczyptą soli. Do wrzącego płynu wsypujemy mąkę i energicznie mieszamy z wodą, aby nie dopuścić do powstania grudek. Całość ogrzewamy jeszcze 3-5 minut, aż masa stanie się gładka, szklista i zacznie odchodzić od ścian naczynia. W czasie gotowania należy pilnować, aby masa nam się nie przypaliła, unikniemy tego, jeżeli będziemy ją cały czas mieszać. Gotową masę odstawiamy do przestudzenia.
Do lekko ochłodzonej masy dodajemy jajka, stopniowo, po jednym i mieszamy. Używam do tego zwykłej łyżki, jeśli mam więcej ciasta możemy użyć miksera.
Po przygotowaniu ciasta zabieramy się za wypiekanie korpusów.
Blaszkę wykładamy folią aluminiową, ciasto przekładamy do szprycy lub optymalnie do woreczka zakończonego zdobnikiem i wyciskamy pożądany kształt na blaszce. Ciastka pieczemy w temperaturze 180- 200 stopni, przez około 20- 30 minut, w zależności od wielkości ciastek.
Po upieczeniu studzimy, przekrawamy w połowie ich wysokości,
przekładamy kremem (przepis tutaj). Wierzch każdego ciastka posypujemy cukrem pudrem.
Uwaga 1: Gotowe ciasto nie może być zbyt lejące, ale też nie może być twarde. Włożone do szprycy zdobniczej powinno dać się ładnie formować, nie może się rozlewać po blaszce i zmieniać nadanego mu przez nas kształtu.
Uwaga 2: W przypadku tego rodzaju ciasta ma znaczenie rodzaj użytej mąki. Jeżeli mamy mąkę o wysokiej wilgotności to zużycie jajek będzie mniejsze niż w przepisie. Jeżeli natomiast wykorzystujemy mąkę o niskiej wilgotności, należy liczyć się z tym, że jajek trzeba dać więcej, niż jest przewidziane w przepisie.
Uwaga 3: Z podanych proporcji wychodzi mniej więcej 20 ciastek, ale ilość zależy od tego jak duże pieczemy korpusy.
Smacznego.
mmmmmm, wspaniałe!!! mniam!!! :)
OdpowiedzUsuńDzięki Beatko :)
UsuńSuper Ci wyszły, ja się zabieram żeby je pierwszy raz zrobić
OdpowiedzUsuńJa robiłam prawie pierwszy raz, bo wcześniej piekłam je wieki temu. Wyszły smaczne, ale muszę sobie sprawić rękaw cukierniczy, to będą kształtniejsze. Szpryca w tym wypadku sprawdza się połowicznie.
UsuńZ takim kemem musiały smakować bajecznie :)
OdpowiedzUsuńKremik pycha, warto zrobić. Ze smakami można eksperymentować.
Usuń