Następnym razem dam tylko trochę więcej jabłka, bo na pierwszy raz dodałam ostrożnie, obawiając się, aby chleb nie wyszedł zbyt wilgotny.
Składniki, których będziemy potrzebować:- mąka pszenna 300 g
- mąka gryczana 150 g
- zakwas 2 szklanki
- sól 1 łyżka (płaska)
- jabłko (szara Reneta) 1 sztuka
- suszona żurawina 50 g
zaczyn:
- drożdże 20 g
- mąka pszenna 3 łyżki
- cukier 1 łyżeczka
- mleko (temperatura pokojowa) 5 łyżek
dodatkowo:
- ziarna dyni 30 g
- oliwa z oliwek do posmarowania formy i wierzchu ciasta 2- 3 łyżki
W garnuszku przygotowujemy zaczyn: Kruszymy drożdże, dodajemy cukier, mleko i mąkę. Całość ucieramy łyżką na jednolitą, gęstą "papkę", odstawiamy do wyrośnięcia.
Żurawinę na kilka minut zalewamy gorącą wodą, aby napęczniała, następnie osączamy na sicie. Jabłko obieramy ze skórki, ucieramy na tarce o grubych oczkach, odciskamy nadmiar soku. Do malaksera wsypujemy dwa rodzaje mąki, wlewamy zakwas, dodajemy utarte jabłko, sól i zaczyn, jeżeli jest już wyrośnięty.
Składniki wyrabiamy w maszynie, aż powstanie nam jednolite ciasto. Pod koniec dodajemy suszoną żurawinę i jeszcze przez moment zarabiamy całość. Wyrobione ciasto odstawiamy do wyrośnięcia (na około 1 godzinę), następnie przekładamy je do podłużnej blaszki wysmarowanej oliwą z oliwek. Wierzch ciasta nacinamy wzdłuż na głębokości 1 cm, smarujemy oliwą z oliwek, posypujemy ziarnami dyni.
Blaszkę z ciastem odstawiamy na pół godziny w ciepłe miejsce, aby ciasto ponownie nieco wyrosło. Chleb pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 220 stopni
przez mniej więcej godzinę. Po 30 minutach zmniejszamy temperaturę na 180 stopni. Jeżeli wierzch chleba zbyt szybko się rumieni, na 15 minut przed końcem pieczenia nakrywamy
go papierem pergaminowym i dopiekamy.
Smacznego.
Ładniutki :) I z pewnością pyszny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Domowe chlebki są pyszne. Nie zawsze chce mi się upiec, ale jak już upiekę, to nigdy nie żałuję.
UsuńChleba z dodatkiem jabłek jeszcze nie piekłam.
OdpowiedzUsuńChleba z dodatkiem jabłek jeszcze nie piekłam.
OdpowiedzUsuńPolecam, tylko tak jak pisałam warto dodać nieco więcej jabłka niż w przepisie. Na pierwszy raz dałam 1 sztukę z ostrożności. :)
Usuń